sobota, 10 października 2009

niby zaczęła się już jesień






a ja ciągle żyję.

Ian byłby dumny, prawda?

Nie gubię się ostatnio w tłumie, określam dokładnie o co mi chodzi, źle sypiam, schudłam cztery kilo, nie rzucę palenia, trzęsą mi się ręce, powinnam już ogolic nogi, wczoraj obejrzałam trzy razy Factory Girl, chciałabym żyć w latach siedemdziesiątych, chyba się sprzedałam, fusy z kawy na języku, pięć stopni na dworze, muszę być idealna, będę cierpieć, nienawidzę ich wszystkich, to nie bunt, za miesiąc sezon samobójców, kurwa, nie wyrabiam się na zakrętach, chciałabym być ładna, dalej to robię, do zapisania: przestać udawać, styl i szyk, jezi, jak tu brzydko, kocham cie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz